niedziela, 5 sierpnia 2012

Uzależnienia.


Ostatnio z wielką 'ambicją' postanowiłam nauczyć się palić papierosy.
W końcu w życiu wszystkiego spróbować trzeba. 'Wciąga się tak? A wypuszcza tak?"
Aha, świetnie, czuję tylko, że szybciej szła mi nauka zakładania venflonów niż to.
Jeśli mam przy tym stale wyglądać jak idiotka która nie wie jak trzymać papierosa w ustach, to dzięki.
- K. naucz się w końcu pić kawę.
Nie. Przez całe studia nie wypiłam ani kubka, tak ma zostać. Od stycznia wielkim uzależnieniem była wspinaczka, ale teraz jest na nią przymusowa przerwa.

Więc idę do pracy, otwieram Gabinet garścią kolorowych kluczy - ten to Blue Mountain, a ten Green Forest, jest jeszcze Yellow Submarine i Purple coś tam.
Pudełko z gipsem - z najmodniejszym w tym sezonie różem. Szafa z milionem nowoczesnych opatrunków, cała półka do kompresjoterapii, bandaże, pęsety, skalpele. Wszystko ma nazwę co najmniej jak z japońskiego. Jak dla mnie póki co to 'no wiesz, to przypomina plaster miodu' 'tamto przypominało wełnę do ocieplania budynków' 'a ten bandaż milszy niż skarpeta!' W tydzień pracy widziałam więcej niż na całych studiach.
Wisienką na torcie sobotniej pracy było wycinanie martwicy aż do ukazania się ścięgien.
Obstawiam, że nie zapomnę tego widoku do końca życia.

Chirurg: K. jest problem...
Ja: Oho, jednak mnie zwolnią. Wiedziałam, że praca jak z bajki nie potrwa za długo.

Ch: Bo Ty za młodo wyglądasz. Jak dla mnie wszystko super, tylko w tym swoim chirurgicznym fartuszku (podwójne XS, w którym wyglądam jak w piżamie) i tenisówkach wyglądasz co najwyżej jak 17 latka!
Ja: Doktor! Niezły komplement Ci się udał ;)
Ch: Komplementy, komplementami, ale musisz sobie kupić fartuch 'starej pielęgniary' to Cię postarzy.
Ja: O nie ma mowy!



Także jutro idę zakupić nowe image. Tylko co ja mam kupić?!
Mam swoje uzależnienie - pracę.

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Różowy gips ? :D

    Podziwiam za niepicie kawy...ja z kolei walczę z tym, bo to moje najsilniejsze jak do tej pory uzależnienie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy też pomarańczowy, ale różowy lepszy ;P Mój Chirurg, jak widać ma uroczy gust kolorystyczny :)

      Na studiach nikt nie mógł zrozumieć życia bez kawy, stanowczo wszyscy uważają to za patologię ;)

      Usuń