poniedziałek, 21 listopada 2011

Retoryczne pytanie.

Myśli napędzane prędkością światła, zaduma sięgająca zenitu,
albo śmiech łamiący szyby, rozcieszona japa i rozgadane usta czy może...
poukłada każda kwestia, plan planowania każdego planu,
oczy zatrzymane w chwili ruszania, czas dokładny i poważny.

M. - Była jak powiew świeżości...
K. - W sensie jak Domestos, Ona była jak Domestos.
M - Tak, Ona była Domestosem, a On statecznym Kiblowym Tronem.

A Ty kim jesteś w związku, Domestos czy Kibel?