środa, 26 lutego 2014

Śpisz?

O tym jak przedziwnym miejscem jest szpital w nocy, wie tylko ten kto po północy przekroczył szpitalne drzwi. Całe miasto śpi, a Ty czuwasz.
Wiele jest miejsc gdzie pracuje się w nocy, to oczywiste. Śmiem jednak stwierdzić, że szpital jest dziwnie magiczny. Nagle jest 3 w nocy, siedzisz na podłodze i kminisz życie. Właśnie reanimowałeś pacjenta, życie toczy się dalej, a jednak jest wyjątkowo.

Za mną pierwsze 'dzięki za dyżur'.
Nieśmiałe 'kiedy znowu razem razem walczymy?'
Powiedziane mimochodem 'dobrze się z Tobą pracuje', 'pasujesz do nas'.
Kolekcjonuje takie słowa - mało jest pochwał w naszym zawodzie.

Mam już kilka 'lekarskich zauroczeń' - ludzi na których sama chciałabym trafić będąc po drugiej stronie. Takich którzy wiedzą, potrafią i jeszcze Ciebie nauczą.
Niepostrzeżenie zaczęłam uważać, że chirurdzy to wyjątkowo dziwni ludzie.
Chirurgia jest cudowna, ale oni... daleko im do normalności.

I powoli zaczynam wrastać w SORową rzeczywistość.
A do matury coraz bliżej....