piątek, 31 stycznia 2014

Too fast.

Jakkolwiek mocno byś się starał zawsze jest mało czasu.
Krótka chwila na 3 słowa, urwane gesty i coraz to nowi pacjenci.

Ale niektórzy zostają w głowie na dłużej.
- Wie pani co? Powinienem siedzieć na emeryturze, ale mnie nie stać, więc dorabiam.
   Mam nadzieję, że zaraz stąd wyjdę bo na noc do pracy idę. Nie chciałbym szefa kłopotać.


- Mówią, że mam jechać na operacje, do pracy to ja chyba dzisiaj już nie zdążę...


- Żona chce przyjechać przywieźć mi piżamę. Wie pani co? Ostatnio mieliśmy 40 rocznice, uwierzy pani? Taka fajna baba mi się trafiła. Ale z tą piżamą to chyba nie ma co, prawda? Jutro mi przywiezie, po co będzie po zimnie jeździć.


Chirurg: Pacjent z tętniakiem aorty brzusznej zatrzymał nam się na stole. Nie żyje...



Czasami nie cierpię tej pracy. 
Tej szybkości która mnie tutaj ściągnęła.
Czasami nie wiem co tutaj robię.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz